[treść dokumentu]
brak miejsca, 1665 r.
Jan Kazimierz z łaski bożej król polski, wielki książę litewski, ruskie, pruskie, żmuydzkie, mazowieckie, inflantskie, smoleński, siewierski, czernihowski, a szwedzki, gotski, wandalski dziedziczny król.
JO księciu Bogusławowi Radziwiłłowi koniuszemu naszemu WKL. Ża­łował na wielmożność twoją u sądu naszego głównego trybunalskiego compositi Judici1 JW w Bodze [s] przewielebny ksiądz Gabriel Kolęda archiepiskop połocki, witepski, mścisławski episkop, berezewiecki, leszczyński, supraślski archimandryta metropoliej kijowskiej, halickiej i wszystkiej Rusi administrator.
Za wzięciem sobie z funduszu cerkwi zabłudowskiej (że ta cerkiew przed tym w Uniej Świętej z Kościołem rzymskim zostawała)2 wiadomości, o to i takowym sposobem, iż gdy w roku dawno przeszłym. 1536 miesiąca czerwca 7 dnia3 godnej pamięci, z tego świata zeszły JW Hrehory Chodkiewicz kasztelan wileński, hetman wielki WKL, z pobożności i łaski swojej na cześć i chwałę Panu Bogu wszechmogącemu cerkiew w majętności swojej wieczystej, w mieście Zabłudowiu w pow. grodzieńskim leżącym, założenia Wniebowzięcia Przeczystej Bogarodzicy zbudował i aby się chwała na tę cerkiew i na kapłana religii greckiej, w uniej z Kościołem Rzymskim zo­stającej legowawszy wiecznemi czasy nienaruszenie fundował, jako o tem wszytka rzecz w tym funduszu jest opisana.4
Lecz WM twoja Bogusławie Radziwille, nabywszy sobie tej miejscowo­ści [ss] Zabłudof5, nie wiedzieć z jakiej okazjej zawziąwszy sobie przeciwko wierze świętej uniackiej niejaki rankor, będąc sam przeciwnej ewangelickiej religijej, nic nie dbając na prawo pospolite, konstytucje sejmowe i lekce so­bie one poważając, wzruszając pokój pospolity, następując na prawo i tak warowny fundusz czyniąc wielką krzywdę i opresję cerkwi świętej w Uniej z Kościołem rzymskim będącej, do tej cerkwi zabłudowskiej, gdzie od wieków unia była i na unią fundowano, dyzunitów wprowadziłeś6. O tem prze­wielebny ksiądz administrator metropolity kijowskiego wziąwszy pewną wiadomość, że tam przedtym Unia była i na unią fundowano, jako należyty pasterz i dyrektor wszystkich dóbr i cerkwi świętych w jedności z Kościołem Rzymskim zostających postrzegając, aby ujma wierze świętej i cerkwiom nie była, ale dalej pomnożenie brać mogła. O co wszytko on żałujący, jako o samą cerkiew niesłusznie przez WM twoją odjętą, tak i o nadanie do niej należące chcący z WM twoją prawem czynić, tego wszystkiego dochodzić tym dekretem ziemskim grodzieńskim, przed sąd nasz Główny Trybunalny compositi Judici przypozywa.
Przeto przykazujem WM twojej, żeby WM twojej, żeby WM twoja przed sądem naszym Głównym Trybunalnym compositi Judici w roku teraźniejszym 1665 w Wilnie sądzić przypadającym, od podania i poło­żenia tego pozwu7 za niedziel 6, abo gdy ta sprawa za wpisem strony powodowej...8
1. Sąd złożony.
2. 12 IX 1666 r. archimandryta słucki Teodozy Wasilewicz pisał do Bogusława Radziwiłła: „Dokumentów (in speoie cerkwi zabłudowskiej) ks. Kolendzie na zbicie łakomego apetyta, inszych opponere nie możemy, oprócz dedukcjej jeżeli na unitów, czy disunitów ta cerkiew fundowana i w czyjej zostawała posesji? Ze fundowana dla dyzunitów constat z funduszu, którego data circa annum 1533 (błąd! - przyp. JM), kiedy jeszcze unio non emersit Ruś z Rzymem, bo się ta pacto illegitimo urodziła anno 1595. Nie na unią tedy, bo jej jeszcze nie było jest fundowana" - por. Arch. sb., t. VII, s. 132-133.
3. W rzeczywistości było to 7 VI 1567 r. błąd w dacie tego dokumentu stale jest powtarzany aż do dnia dzisiejszego. Istniały bowiem kopie z błędną
datacją „1563 r.". Dokument ten jest publikowany pod nr 9 niniejszego zbioru.
4. Zob. nr 4 niniejszego zbioru.
5. Bogusław Radziwiłł nie „nabył" Zabłudowa lecz odziedziczyła te dobra po swym ojcu Januszu Radziwille żona Bogusława Anna Maria Radziwiłłówna. Janusz zmarł 31 XII  1655 r. w zamku tykociriskim, a jego żona Maria z Lupulów 14 lub 15 I 1660 r. Anna Maria z Radziwiłłów Radziwiłłowa, żona Bogusława zmarła 24 III 1667 r. Zob. Bogusław Radziwiłł, Autobiografia, Warszawa 1979.
6. To nie Bogusław wprowadził do cerkwi zabłudowskiej prawosławnych, na­stąpiło to na mocy rzekomego testamentu Marii z Lupulów, wdowy po
Januszu Radziwille - por. wyżej dokumenty nr 24-26.
7. Pozywani nie chcieli przyjmować pozwów, twierdząc, że ich nie otrzymali. Quirinian Niewiński generał pow. Grodzieńskiego dokumentem wystawionym w Grodnie 1 III 1665 r. stwierdził, że „we wrota wielkie wjezdne wetknął” we dworze zabłudowskim pozew Bogusławowi Radziwiłłowi od Gabriela Kolendy abpa połockiego, administratora metropolii kijowskiej- por. AGAD, Ar. Radz., dz. VIII, nr 653, s. 1. Przechowywany w AGAD, AR, w dziale VIII fascykuł 653 zawiera i inne bardzo interesujące materiały do dziejów cerkwi zabłudowskiej, m.in.s.3-7 „Regest zinwentowania rzeczy cerkwi zabłudowskiej dnia 16 miesiąca kwietnia roku 1677.
8. Wśród utensyliów wzmiankowano: „ tabliczek na obrazie Panny Najświętszej no 7” (s.3) i „Ewangelia [s] uczytelna zabłudowskiego druku no 1” (s.5).
[opis zewnętrzny] kopia, język polski, papier, 1 karta.
[miejsce przechowywania] AGAD, AR, dz. VIII, nr 653, s. 2
Wypis dokumentu został zaczerpnięty z opracowania prof. Józefa Maroszka, Prawa i przywileje miasta i dóbr ziemskich, Zabłudów XV – XVIII w, Białystok 1994 r.
Back to Top