[treść dokumentu]
Zabłudów, 15 II 1688 r.
Ograniczenie placu Kalwakatorskiego1 w Zabłudowiu z dawna do plebanii zboru zabłudowskiego należącego, za wyraźną wolą najjaśniejszej księżny IM Ludowiki Karoliny Radziwiłowny księżny na Birżach, Dubinkach, Słucku i Kopylu, margrabiny brandenburskiej przez nas Tobiasza z Małusz Pękalskiego łowczego wileńskiego starosty zabłudowskiego, Mi­chała Gizberta podstarościego zabłudowskiego sporządzone roku 1688 dnia 15 Februarii [15 II 1688 r.]
Idąc od cerkwi ułeczką Szewcowską ku rzece Milatynie po prawej stro­nie krajny płac nazywający się Kalwakatorszczyzna, z jednej strony o mie­dzę Aleksandra Baranowskiego, trybem prostym aż do rzeki Muchawca2, a z drugiej strony po rzekę Milatynę3, która idzie ze Młyna.
Przychodząc tedy do tego dworku wrota wielkie wjezdne, z fortą z tar­cic robione. Wierzch tych wrót dranicami pobity. Wszedszy w podwórze po lewej ręce budynek stary, drzwi do sieni na biegunach. W sieni po lewej ręce izba biała, drzwi na zawiasach z zaszczepką i probojami. We srzodku okien 4, częścią w ołów, częścią w drzewo robione. Piec kachel zielonych z kominkiem, wkoło pieca ławek 2, stół stolarskiej roboty. Z tej izby alkierzyk mały, okno jedne szklanne, w drzewo robione, drzwi na biegunach. Przy izbie komora, drzwi na biegunach, w niej okno jedne w drzewo ro­bione, z tej komory drzwi na biegunach do rzeki wychodzić. W sieniach kuchnia przegrodzona. Po prawej stronie w tym budynku piekarnia z ko­morą cale opadła, zgniła. Sam ten budynek częścią słomą kryty, częścią dranicami pobity. Przy wrotach świren o jednym piętrze z przedsionkiem, drzwi na zawiasach, wierzch sam słomą kryty, od świrna idąc przed bu­dynkiem sadek śliwowy. Postępując dalej podwórzem po prawej stronie piwnica stara poprawy otrzebuje. Na przeciwko piwnicy stajenka stara z drzewa robiona, słomą kryta. Przy stajni wrota do ogroda, w którym ogrodzie sadzawka mała na Muchawcem. ten dworek wkoło jako też ogród do siania warzywa in cirum circa parkanem ogrodzono. Te ograniczenie wyż mianowanego dworku przy ulicy Szewcowskiej, od miedzy Aleksandra Baranowskiego, trybem prostym po rzeczkę Muchawiec, z drugiej strony po rzekę Milatynę. Które to ograniczenie jako z woli tak i z rozkazania najjaśniejszej księżny IM margrabinej brandenburskiej spisawszy podali­śmy w moc, posesję i spokojne dzierżenie przy funduszu księżny Im - IM księdzu kaznodziei zbory zabłudowskiego, z podpisami rąk naszych.
Datt w Zabłudowiu ut supra.
Tobiasz z Matusz Pękalski łowczy wileński, starosta zabłudowski loco sigillo.
Michał Gizbert podstarości zabłudowski.
Za wyraźną wolą najjaśniejszej księżny IM margrabinej brandenbur­skiej dziedziczki zabłudowskiej majętności, z wiadomością ekonomiczną podanie tego placu Kalwakatorskiego jest uczynione, na co się podpisuję.
Stanisław Niezabytowski podczaszy kaliski manu propria.
[przypisy]
1. Kawalkator - ujeżdżacz koni. Plac ten wspomina inwentarz zboru, cmen­tarza i plebanii zborowej z 30 I 1688 - zob. nr 51 niniejszego zbioru.
2. Nazwa używana do dnia dzisiejszego.
3. Dziś Rudnia.
[opis zewnętrzny] kopia, rękopis, papier 2 karta
[miejsce przechowywania] AGAD, AR, dz. VIII, nr 655, s. 55-56
Wypis dokumentu został zaczerpnięty z opracowania prof. Józefa Maroszka, Prawa i przywileje miasta i dóbr ziemskich, Zabłudów XV – XVIII w, Białystok 1994 r.
Back to Top